Prima aprilis i garść wyjaśnień

Kochani klubowicze,
stoimy przed nowymi zadaniami, więc czas zamknąć stare sprawy.
Stara Przepompownia to miejsce w którym budowaliśmy wspólnie klimat naszego miasta poprzez wprowadzanie różnych gatunków muzyki z całego świata. Dodając do tego koncerty różnych wykonawców zawsze stawialiśmy na ich jakość i zaangażowanie oraz popularność wśród fanów naszego miasta jak i całej Polski. BYŁO naprawdę cudownie. Przy każdym słonecznym dniu nasi dj’e dostają powiew ciepłych wspomnień z ogródka, którym zamykaliśmy weekendowe balety z załogą na której twarzach o 5:00 nad ranem widniał uśmiech. Aktualne czasy to koniec pewnej epoki, pewnego luzu i początek nowej choć bardziej przypominającej filmy science-fiction. Pora na “…” tego pięknego miejsca. Jak będzie wyglądała jego przyszłość…?

Edit.

Coś się kończy coś się zaczyna, lecz na szczęście nie w przypadku Starej Przepompowni Wszyscy jak widać złapali, że to prima aprilis’owy żart, więc Wasza czujność jak zawsze na wysokim poziomie. W tym żarciku jest też odrobina prawdy, gdyż niedługo spróbujemy uruchomić #ustarej pewien nowy projekt. Więcej wkrótce!